Ten post nie jest o mojej nieskończonej tęsknocie do rodziców. (która nie istnieje, chętnie chciałabym, żeby sobie pojechali na miesiąc). Myślałam, że, gdy pojechali wszystkie moje problemy pojadą z nimi, niestety myliłam się. Okazuje się, że mam konflikty z wszystkimi w okół mnie. Po prostu nie cierpię wszystkich i wszystko. Po prostu jestem Hejterem w Wielkim Świecie....
Subway mi się już znudził na maksa, teraz jesteśmy na fazie sosu pomidorowego (Madzia zrobiła+zamroziła dosłownie 10 kg/l -jak to tam chcecie liczyć!). Mam mnóstwo spotkań związanych z wycieczką do Francji i wybieraniem opcji GSCE (egzaminów gimbazjalnych- wybiera się jakie przedmioty zdajesz i wgl takie shity z tym związane- szum o nic). W tym właśnie czasie, chciałabym, żeby rodzice ze mną byli, bo: a) muszę się prosić wszystkich o transport i zaadoptowanie do rodziny b) nie wiem w ogóle co wybrać.
TAKIE ŻYCIE. TRUDNE I WGL.
Mniam mniam. Kocham to :*
Julełka :)
30 stopni *-*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ; )
Haha, cudnie napisałaś ten post !
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciala zeby moi rodzice wyjechali tak na tydzien ach ;)
OdpowiedzUsuńoh Kuba, przepraszam ale zamydliła mi oczy w tej notce! chcę tam!
OdpowiedzUsuńno chyba kpisz! jak mozna zostawic biedna Julelke na pastwe losu i poleciec na Kube? :< le smut.
OdpowiedzUsuńSubway jest spoko :D i Burger King. i KFC. oo! i pret à manger! tym sie jaralam w Anglii i odkrylam jakos wczoraj, ze w Paryzu tez jest :genius:
super, ze bedziesz w Paryzu!
noo 30 stopni to byloby cos :D
OdpowiedzUsuńteż bym pojechał tam gdzie jest 30* :)
OdpowiedzUsuńO plaża i 30 stopni ;) <3
OdpowiedzUsuńTeż chcę na Kubę. *__*
OdpowiedzUsuńŹle, że Cię z tym zostawili samą. ;(
ciesz się wolną chatą, a nie :) a rodzicom to zazdroszczę słońca :)
OdpowiedzUsuńOj tam bycie teraz hejterem jest modne :D Nie no żartuje :) Tak czy siak wszystko się ułoży :D
OdpowiedzUsuńciesz się, że masz wolną chatę, są plusy! ;D ja bym chciała, żeby moich rodziców ser tak nie było ;D
OdpowiedzUsuńFajna piosenka :D
OdpowiedzUsuńale Twoim rodzicom dobrze... zazdroszczę
OdpowiedzUsuńja to lubię takie ciepełko więc zazdroszczę *.* wszystko się ułoży zobaczysz :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i dziękuję za komentarz :*
Fajna piosenka:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs!
Do wygrania kosmetyki z CLINIQUE
http://nowakosiaaa.blogspot.com/2013/03/competition.html
Ty moja imienniczko:) Obserwuję i licze na rewanżyk♥
OdpowiedzUsuńjulalula.blogspot.com
Chciałabym, że moi rodzice wyjechali na tak długo *-*
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
O rany. Po samej zakładce "o mnie" blog wydaje się bardzo, bardzo ciekawy. Myślę, że będę wpadała tu często ^^. Ja też coraz częściej mam wrażenie, że wszyscy ludzie są idiotami, i mam ochotę ich zabić własnymi rękami, ale jakoś się powstrzymuję :)... narazie. Żeby moi rodzice sobie na tyle pojechali.. eh :D. Zapraszam do siebie + obserwuję oczywiście *_* <3
OdpowiedzUsuńfajnie masz, że rodzice na troche wyjechali :D
OdpowiedzUsuńAle zazdroszcze twoim rodzicom!!!
OdpowiedzUsuńCo za niesprawiedliwość , mogli zabrac cie ze sobą :)
OdpowiedzUsuń