Przeceny w Next'cie!

Hej, nawet nie zauważyłam ile mnie już tutaj nie było. W szkole został mi tylko tydzień, a wszyscy nauczyciele wymyślają jakieś projekty, tłumaczenia i ulotki. Cieszę się, że w następny weekend będę już wolna i powoli będę się pakować i przygotowywać do Polski (jadę w nocy pierwszego sierpnia!). 

W piątek moja przyjaciółka zaproponowała mi nockę u niej, a potem przeceny w Next'cie. Pierwszy dzień przecen w next'cie jest zawsze hardcorowy, sklepy otwierają się o piątej, ale już od około trzeciej kobiety (i też dużo mężczyzn!) czekają pod sklepem. Mama mojej przyjaciółki obudziła nas o 3 i o wpół do czwartej pojechałyśmy do Next'a koło jej domu. 

Czekałyśmy tylko około godziny i dwudziestu minut, lecz nie żałuję tego, kupiłam rzeczy o, których nigdy bym nawet nie marzyła, gdybym, jechała o normalnej godzinie (zawsze jadę z mamą w drugi dzień świąt bożego narodzenia o około 9). Najfajniejsze jest to, że Next jako jedyny taki sklep przecenia wszystkie ubrania w sklepie. Oto moje zdobycze: 

Bluzka, a na niej 'Paris je t'aime'. Kupiona za dwa funty, przeceniona z ośmiu funtów. 

Kolejna biała bluzka. Strasznie podoba mi się ten kołnierzyk i, że jest trochę dłuższa z tyłu. Kupiona za sześć funtów, przeceniona z dwunastu.

Moja najlepsza inwestycja. Kupiłam je na ślub mojej kuzynki. Kosztowały mnie 16 funtów, przecenione z 38! Nigdy bym ich nie kupiła, gdybym pojechała później ;D 

Zakochałam się w tych kolczykach  ♥.♥ 

Trzy funty przecenione z siedmiu i pół.

Dwa funty, przecenione z czterech. 

Motylki, za funta ;D 

Do następnego razu,

Julietta x