Kiedyś przychodzi taki czas, gdy nie tylko masz kompletny syf w pokoju, ale także i w głowie. Nie jesteś pewna czy popełniłaś dobrą decyzję. Osobiście takie momenty nie cierpię kocham. Przecież wszyscy kochają koncentrować swoją uwagę na tą jedną głupią rzecz. Najgorsze jest to, że myślenie nigdzie Cie nie zabierze, myślisz, że jesteś gdzieś tysiące kilometrów w obłokach, a w rzeczywistości stoisz w tym samym miejscu i tylko dałaś sobie nadzieję. Nadzieję na coś co i tak nie jest w stanie się stać.
Macie czasami takie dni?
------------------------------------------------------------------------
Takie tam 'z życia wzięte'. A co do KP'12- pierniki z pierwszej serii już wypieczone. Planujemy z mamą zrobić jeszcze jedne ciasto, aby było więcej pierników ^^ Na razie tylko ubywają xd.
Do następnego,
Julka :)
ja mam takie dni baaardzo często. -.-
OdpowiedzUsuńI lost too
OdpowiedzUsuńMam tak nieraz :(
OdpowiedzUsuńdokładnie tak! staram się panować na takimi momentami, ale czasem mi nie wychodzi :D
OdpowiedzUsuńsyf, syf, syf.
a "Bina" nadał mi kiedyś pewien murzyn, który skracał moje prawdziwe imię - Sabina :p
pozdrawiam :)
czasem się zdarza
OdpowiedzUsuńbedzie lepiej, czasem sa takie ndi ;(
OdpowiedzUsuńteż mam takie dni ;c
OdpowiedzUsuńOj mam takie dni <3
OdpowiedzUsuńTeż mam czasem takie dni ;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
też mam takie dni, każdy chyba je ma. ale potem jest lepiej :)
OdpowiedzUsuńmam niestety :(
OdpowiedzUsuńniestety też mam takie dni..
OdpowiedzUsuńLOVE! we should follow each other?! <3
OdpowiedzUsuń