Dzień 4: Coś, co jest częścią Twojej codziennej rutyny z czego masz radość.
<a href="http://www.bloglovin.com/blog/6568399/?claim=8hr676cerdu">Follow my blog with Bloglovin</a>
<Muszę przyznać, że akurat ten miałam problem z przetłumaczeniem akurat tego ,,czalendżu">
Tak na początek przedstawię Wam moją codzienną rutynę:
☺Wstać i zjeść śniadanie
☺Ubrać się w mundurek
☺Umyć zęby, uczesać się, zrobić makijaż
☺Iść do szkoły
☺Dobrze zachowywać się w szkole (hahahahahahah)
☺Wrócić ze szkoły
☺Zjeść/Zrobić i zjeść obiad
☺Praca domowa/serial/przesiadywanie na kompie
☺Wzięcie prysznica/mycie włosów
☺Oglądanie telewizji/Uczenie się
☺Pójście spać
Część mojej codziennej rutyny z czego mam radość to robienie sobie jajecznicy na śniadanie. Kiedyś nie znosiłam jajecznicy, ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez niej. Kiedy w domu nie ma jajek i nie mogę sobie zrobić tego pysznego śniadania popadam w szok. Jak będę funkcjonować bez jajecznicy na śniadanie?
Na szczęście dzisiaj były jajka i mogłam zrobić sobie swoją ulubioną jajecznicę! Ten dzień nie był stracony ;)
♥♥♥
Dzisiaj wróciłam do szkoły po mojej 9-dniowej przerwie (feriach). Mieliśmy zmianę planów lekcji (zaczynamy teraz kursy gimnazjalne GSCE) i ogólnie cały dzień to jeden wielki rozgardiasz. Mam lekcje z ludźmi z, którymi nigdy w życiu nie rozmawiałam. No, ale trudno, może to nawet dobrze ;>
Dzisiejszy dzień przypomniał mi, że za 7 krótkich (mam nadzieję) tygodni będę już w Polsce. Za parę dni zacznę liczyć dni!
Uściski, całusy, uśmiechy,
Julkiła
A ja sobie zadaje pytanie: O której Ty idziesz spać? Tyle rzeczy do zrobienia.. ja bym pewnie połowy z nich nie zrobiła przez złe zorganizowanie.
OdpowiedzUsuńJajecznica na śniadanie to podstawa. :D Ale nie mam nigdy czasu, żeby ją zrobić. xD
OdpowiedzUsuńTo tylko 7 tygodni ! Zobaczysz, bardzo szybko zleci ;)
OdpowiedzUsuńświetny blog . Dokładnie mam tak samo jak Ty .. Już mam dość .. Czasami nie wytrzymuję ;/
OdpowiedzUsuńwww.truskawkowapatii.blogspot.com
o podobnie jak u mnie, tylko że ja już nie mam telewizji w domu od kilku miesięcy. :D:D:D największy kradziej czasu został wywieeziony na działkę . jak fajnie masz, u mnie jeszcze prawie miesiąc chodzenia do szkoły. pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńCiekawy temat :)
OdpowiedzUsuńNosisz mundurek? Ojj ja bym nie chciała ;c
OdpowiedzUsuńnie wiem jaka to przyjemność zjesc sniadanie rano:( nie jadam:] nie jestem nigdy głodna
OdpowiedzUsuńmimo wszystko lubię tą codzienna rutynę :)
OdpowiedzUsuńoj tam ale ta rutyna ma cos w sobie:)
OdpowiedzUsuńzapraszam
też miałam pewien okres czasu, kiedy pożerałam jajka w hurtowych ilościach, na szczęście mi przeszło :D
OdpowiedzUsuńLicz, licz :)
OdpowiedzUsuńZa jajkami chyba aż tak nie przepadałam nigdy ;p
Ja mam tak samo z owsianką na śniadanie :D
OdpowiedzUsuńTez lubie jajecznice :D
OdpowiedzUsuńhehehe, oby nigdy nie zabrakło ci jajek Kochana;)
OdpowiedzUsuńbuziaki;***
http://beforeveryoungbaby.blogspot.com/