Ostatnio szukałam pamiętnika z początku angielskiego 'gimnazjum', tak sobie poczytać jak wyglądał mój pierwszy dzień i w ogóle. Postanowiłam, że podzielę się z Wami niektórymi wpisami napisanymi przez jedenastoletnią Julię.
Byłam i jestem dziwnym dzieckiem. . .
Wtorek 21/09/10
Byłam dziś w bibliotece. Zrobiłam też 2 prace domowe. (!!!!!) Dzisiaj mieliśmy francuski alfabet (już mieliśmy 2 lekcje, a na poprzedniej nauczycielka kazała nam poćwiczyć alfabet) (1) i też mieliśmy taki program,
(1) o co chodzi :?
(2) (+ mała chmurka dookoła, tak żeby wszyscy czytający wiedzieli, że JA jestem najważniejsza)
(3) Meritsy to pozytywne punkciki. Dostajesz dużo meritsów, jesteś najlepsza. Powiedzmy, że miałam szał na ich punkcie.
Oczywiście każdy wpis zasługiwał obrazka.
Warto Wam także powiedzieć, że moje przyjaciółki z podstawówki poszły do innego 'gimnazjum'. Całe dwa miesiące szkoły spędziłam szukając koleżanki i potem pisząc o tym kogo lubię, a kogo nie. Oprócz tego liczyłam także meritsy.
Wtorek 12/10/10
... (imię dziewczyny) przez ten czas co była koleżankami ze mną, to nie było jej innej koleżanki (brzydkiej z zębami na ustach, nie ZNOSZE takich królików (1) ), bo była chora, a (imię) ma inne koleżanki, które lubie, ale głupio trochę tak w grupie być. Mam jeszcze jedną szansę! (!!!!) Dopiero mi się przypomniało (2), że mam koleżankę, Elouise. Jest dosyć fajna, zobaczymy jutro.
(1) TO akurat nie było miłe. Widzicie byłam i jestem hejterem.
(2) O widzicie, przypomniało mi się. Skleroza w wieku jedenastu lat?
(A na koniec wpisu)
Piątek 27/10/2010
No i taki miałam half-term! W środę nawet straciłam kieszonkowe (przez to, że powiedziałam do Adasia ,,pachniesz ziemniakami..." (1) Też kupiłam piękniutki lakier do włosów (2), turkusowy. Dzisiaj sobie pomalowałam nim paznokcie! Jutro może do Wojtka (3) jedziemy na spanie, znaczy mama na pewno, ale ja może, bo mama myśli czy mogę z nią jechać. Oczywiście przez coś co się stało w środę. Ja myślę, że mnie puści (pewnie do obrony przed kotem- hahaha- (4) ). Nie wiem czy się stawie na tą pracę, bo ja się Boję kotów (5) . Miejmy nadzieję, że TAK! Jutro dużo roboty; zabawy z Wojciem; jechania samochodem. . . .
(1) Gdy to przeczytałam dosłownie spadłam ze stołka. Jak można pachnąć ziemniakami?!?!
(2) Chyba mi się pomyliło i lakier był do paznokci, no, ale nie wiem.
(3) Mojego kuzyna
(4) Ale koks taratatum
(5) Wreszcie przyznałam się, że w rzeczywistości nie obronie mamę przed kotami, ponieważ ich się boję.
A tak ogólnie parę wpisów później znalazłam wreszcie moją koleżankę.
Tak ogólnie przepraszam Was za brak składni, gramatyki ani ortografii. Jestem dzieckiem dorastającym na emigracji. Właściwie, w patrząc na to co pisałam, jak nauczyłam się dobrze pisać?!?!?!?!?!?!?
Poszperam jeszcze po pamiętnikach, jeśli Wam się podobało to mogę jeszcze się podzielić paroma wpisami z Wami ;*
Julenczeła.
P.S. I proszę Was jeśli rzeczywiście chcecie napisać komentarz to piszcie go po przeczytaniu posta. Nie wyłapujcie poszczególnych wyrazów i piszcie: Ale byłaś śmieszna hihihihi.
Od dzisiaj na takie komentarze Nie Odpisuje.
elo.
dajesz radę, każdy wie o co chodzi :)))czytaj dużo po polsku:)
OdpowiedzUsuńDokładnie nie wiem ile było stopni ale 45 na pewno :) I do tego chodzenie w pełnym słońcu. Nie jest to moja pierwsza podróż do Egiptu, w tym roku był to 4 raz :) Nie widziałam jednak piramid (które są m.in. w Kairze i Gizie). Byłam na wycieczce organizowanej przez biuro podróży z którym wyjeżdżałam na wczasy i byłam tam z mamą :) Co do zamieszek - na wycieczce byłam kilka dni przed nimi.
OdpowiedzUsuńnajbardziej ze wszystkiego rozbawił mnie napis `ale jestem dziwna!` haha xd ooooj, a ja miałam kilka pamiętników. wolę do nich nie wracać :D
OdpowiedzUsuńfajny post.;)
OdpowiedzUsuńale nawet czas w tych kolejkach spedzony lecial szybko.;)
Dziękuję! ;)
OdpowiedzUsuńHaha, jesteś genialna! + Kocham ten obrazek pod pierwszym wpisem xdd
Jak ja czytam to co pisałam kiedyś to, aż się za głowę łapię ^^
OdpowiedzUsuńZaczęłam dosłownie milion pamiętników w dzieciństwie i kiedy czasem odnajduje jakiś z nich na strychu lub w piwnicy mam naprawdę wielką radoche. To samo ze złotymi myślami, to były czasy! :D Ale i tak najlepsze są moje rysunki z dzieciństwa, istna makabra. Ciągle uśmiercałam albo żeniłam ludzi, dobrze że mam wszystko zbierała i wpinała w segregatory, świetna pamiątka i jest się z czego pośmiać.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ja nie byłam tak genialna i każdy pamiętnik paliłam, bo bałam się, że ktoś go znajdzie. Jedyne co znalazłam karteczkę, na której jest napisane kiedy dostałam chomika i kiedy umarł. ( o.O )
OdpowiedzUsuńŚwietny blog:)!
OdpowiedzUsuńJa sobie także zostawiłam swój pamiętnik,uwielbiam do niego wracać <33
hah, ale fajne pismo miałaś, najlepsze :"ale jestem dziwna" :D
OdpowiedzUsuńświetne takie wspomnienia :D
OdpowiedzUsuńTeż mam taki pamiętnik, ale chowam go przed światem haha :D
OdpowiedzUsuńhaha niezle ! Ja mam swoj maly pamietanik tez od gimnazjum i co chwile bylo "ah zachocham sie w ty" "ah zakochalam sie w tamtym" i takie jakies dziwne rzeczy ! Super pomysl na posta
OdpowiedzUsuńJak ja kiedyś wróciłam do pamiętnika to miałam niezły ubaw ;D
OdpowiedzUsuńPs. zapraszam do siebie na rozdanie ;)
Hahaha, moje stre pamietniki to musze popalic, taka zeznia :D
OdpowiedzUsuńJulełke jesteś mistrzem i wróżę Ci kaariere jako Kuba Wojewódzki w spodnicy:))))
OdpowiedzUsuńTo o przypomnieniu sobie, że masz koleżankę - miszcz. No i turkusowy lakier do włosów :D
OdpowiedzUsuńświetny blog, zapraszam do Mnie :)
OdpowiedzUsuńJulka jesteś mistrzem, haha. Moje pamiętniki też są dziwne, ale to PACHNIESZ ZIEMNIAKAMI mnie rozwaliło, hahaha.
OdpowiedzUsuńCo do komentarza u mnie na blgu - wow, zapamiętałaś! Jednak ktoś to czyta. Tak na fotograficznym byłam. A co do Justina B, to nie uraziło mnie to ani trochę, bo wiem o co Ci chodziło :)
haha turkusowy lakier do włosów :D
OdpowiedzUsuńja tez mam taki pamietnik gdzies w pudle hahah. dodaje do obserwowanych będę zaglądać tu częściej ;D
OdpowiedzUsuńAle jesteś dziwna,haha :D
OdpowiedzUsuńPicasso :)
OdpowiedzUsuńJesteś mega <333 ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam.
świetna jesteś :D
OdpowiedzUsuńJaaaaa, ale świetna rzecz ;3
OdpowiedzUsuńO lol, dzięki, poprawilas mi humor! :D
OdpowiedzUsuńoch a ja nie mam takiego pamiętniczka, coś swietnego. Chyba mi moj pamiętnik zamienił blog. No i znów padłam z twoich tekstów. po prsotu rewelacja. pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńoch a ja nie mam takiego pamiętniczka, coś swietnego. Chyba mi moj pamiętnik zamienił blog. No i znów padłam z twoich tekstów. po prsotu rewelacja. pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń