Znowu nie chciało mi się pisać. Codziennie mówię sobie, że napiszę coś na blogu, ale po szkole i pracy domowej nie mam już siły nic wymyślić.
♥♥♥♥
Deszcz, deszcz, deszcz. Dzisiaj cały dzień padało.
Na pewno dobrym pomysłem nie było wyprostowanie sobie grzywki rano, bo i tak za nim dotarłam do szkoły to już mi się zakręciła. Nie mogliśmy skupić się na lekcjach, bo słyszeliśmy kropelki na dachu. Wróciłam do domy w mokrym mundurku, wilgotnych włosach i trzęsłam się z zimna. Brrrr.... Po prostu kocham angielską pogodę!
Wakacyjne ♥.♥
Trzymajcie się i nie chorujcie!
Julka :)
oj tak moj cel to nie chorować ^^
OdpowiedzUsuńA ja lubię taką pogodę.Ale co prawda od czasu do czasu :)
OdpowiedzUsuńObserwuję!
Ja tam lubie deszcz , wtedy moge z goracym kupikem herbatki i pod kocyk i ksiazka i jest bosko ;d
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam :)
Dzisiaj nowa notka ;*
co do bloga to mam tak samo w tygodniu, gdy chodzę do szkoły :c co do pogody, to mnie też nie rozpieszcza. boję się, że zachoruję, bo połowa mojej klasy kicha, kaszle, leci na antybiotykach. mam nadzieję, że mnie to ominie, bo nie lubię być chora :C
OdpowiedzUsuńU mnie tez jest koszmarna pogoda!
OdpowiedzUsuńdeszcz :3
OdpowiedzUsuńTeż nigdy nic mi się nie chce po odrobieniu lekcji :C Deszcz zawsze troszkę mnie dołuje , nie wiem jak ciebie ... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)