wtorek, 16 lipca 2013

Ufff, ale gorąco!


  Od tygodnia w Anglii jest dosyć ciepło, wiecie taka przyjemna pogoda. Idę sobie do SZKOŁY w skarpetkach zamiast w rajstopach (pamiętajcie mam mundurek!). Wf na dworze jest przyjemny, można się poopalać. Po szkole opalam się w ogródku. U la la, ale piękna pogoda.  
  Od soboty jest upał. Prawdziwy upał w Anglii jest prawie niespotykany, raz w roku jest 30 stopni, a 'upałem' nazywają 20 stopni. Już się przyzwyczaiłam do tej badziewnej pogody, ale to nie na temat. Nie zrozumcie mnie źle, kocham, gdy jest ciepło, nawet gorąco, ale nie, gdy chodzę do SZKOŁY
  30 stopnie, 31 stopnie, 32 stopnie, jak tu siedzieć przy ławce i się uczyć? Nauczyciele narzekają, uczniowie narzekają, w klasach nie da się oddychać. 
,,Może pójdziemy zrobić lekcje na dworze?" pyta uczeń (zwykle ja). 
,,Nie, dyrektor nie pozwala" odpowiada nauczyciel.
Po szkole krąży plotka, że, gdy nasz drogi dyrektor zaczął pracować w naszej szkole (Styczeń 2011) pierwsze  szkolne pieniądze wydał na klimatyzacje w swoim biurze, chociaż nie chce mi się w to wierzyć. 
   Obserwuje miny ludzi, gdy wchodzą do klasy po lunchu, nie są zadowoleni. 1/3 mówi przy wejściu: Ale tu gorąco (gdyby osoby już siedzące w ławkach nie wiedziały o tym). 1/5 pyta czy wszystkie okna są otwarte. Oczywiście są, kto normalny nie otworzyłby okien w taki gorąc? Tapeciary narzekają, że tapeta im spływa z twarzy. W powietrzu miksuje się zapach potu i spreju. Głowa mnie boli. Kto w dusznym pokoju się perfumuje? Szczególnie, że w okół siedzi 30 innych ludzi. Inni narzekają z tego powodu, albo perfidnie zaczynają kaszleć tak jakby rzeczywiście mieli astmę. Dziewczyny się śmieją: ,,O hihihihi, patrz jak <chłopak> się spocił. Hihihihi!"
   Wszyscy narzekają, a ja przejmuję się tym, że przez to narzekanie marnują powietrze. 

A i jeszcze są te osoby, które czyhają aż ktoś wyjmie z torby butelkę wody i poprosi: Mogłabym/Mógłbym trochę?           TO MOJA WODA I Z NIKIM SIĘ NIE BĘDĘ JĄ DZIELIŁA. 

Nie narzekam, mi się osobiście taka pogoda podoba. Najgorsze jest to, że do piątku upał się jeszcze pogorszy, a ja ciągle będę musiała oddychać w klasie. Jutro także gotuje, więc nie wiem jak przeżyję. 

Jeszcze tylko trzy dni narzekania. Lece się pakować do POOOOOOOOOOOOOLSKI!!!!!


24 w nocy. Świetnie!

Julka

100% hejter

22 komentarze:

  1. Wprost zazdroszczę takiego ciepła jak ostatnio ledwo koło 20 stopni mam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również nie znosiłam chodzić do szkoły przy ponad 30 stopniowym upale.. do tego mamy zakaz chodzenia w krótkich spodenkach do szkoły więc.. no, wiadomo jak było :)

    OdpowiedzUsuń
  3. w Polsce mogłoby trochę pogrzać, bo mizernie jak na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie także cieplutko z czego się cieszę :)


    zapraszam, nowy post - julalula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie cieplutko <3

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny blog :)
    obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  7. JA bym chyba nie dała rady chodzić do szkoły teraz ;/.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę się,że mam wakacje xdd
    No niby Holocaust łatwy ale też oklepany..

    OdpowiedzUsuń
  9. ano tak, Ty masz jeszcze szkołę! :D
    ale już niedługo!

    OdpowiedzUsuń
  10. uuu.. niefajnie, że musisz chodzisz teraz do szkoły :C

    OdpowiedzUsuń
  11. Upalne dni, w których trzeba siedzieć w szkole to jakaś masakra. Współczuję *o*

    OdpowiedzUsuń
  12. Przywieź trochę tego ciepełka do Polski ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. ja uwielbiam upały, ale w centrum Polski bez dostępu blisko do zbiornika wodnego jest ciężko... tak to jest gdy pogoda daje takie niespodzianki... :D Lot był super, troszkę o wyjeździe jest już na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wyobrażam sobie chodzić teraz do szkoły. Na szczęście mam wakacje i korzystam z wolnego :) A Ty chodzisz do końca lipca, tak?

    OdpowiedzUsuń
  15. Masakra ;o strasznie współczuję tego.

    OdpowiedzUsuń
  16. weź mnie tam zaproś do tej Anglii do Ciebie ;D hah udanego pobytu w PL

    OdpowiedzUsuń
  17. o rany, jak ja bym chciała bym teraz w Anglii *.*

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj, u nas w szkole gdy jest cieplo, wszystko jest tak jak opisalas, jedynie ciut wiecej przeklenstw. Oto Polska, madame, gdzie niektorzy bez slowa KURWA nie potrafia przezyc dnia.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli chcesz skomentować ten post, zachęcam do przeczytania go. Nie toleruje spamu, ani komentarzy w stylu: Ale jesteś śmieszna hihihiih. (itp.) Nie bawię się w obserwowanie za obserwowanie.

Dziękuję serdecznie za Twój komentarz ♥