piątek, 28 czerwca 2013

O niektórych rzeczach, które nie rozumiem i pewnie nigdy nie zrozumiem.






  Na początek do wszystkich blogerów (tym, którzy są jeszcze w edukacji). Gratulacje, przeżyliście kolejny rok szkolny, nie ważne czy świadectwo było z paskiem ani to czy średnia była poniżej 4! Przeżyliście ten rok szkolny i macie teraz zasłużone, oficjalne wakacje!!
  
   Zostały mi tylko 3 tygodnie. 21 dni. Co krócej brzmi? Słowa nie mogą ogarnąć jak bardzo się cieszę. Wreszcie pojadę do Polski, nie byłam już od października. 


Nudzi mnie trochę ten ,,czalendż" więc postanowiłam, że zrobię sobie przerwę. 

Nazywam się Julka, urodziłam się szóstego sierpnia roku 1999. Oto wszystkie rzeczy, które nie rozumiem i prawie nigdy nie zrozumiem:

1. Nie rozumiem Beliverek/Beiberek/Believerek (czy jak się tam one nazywają) i Onedirectionerek. 

Na světě je 6 689 369 205 lidí , a já chci zrovna tebe . .
Na początek mówię, że każdy może sobie słuchać kogokolwiek chce. Nie mam nic do Justina Biebera i One Direction.

Denerwuje mnie po prostu, że te wszystkie 'superfanki' chodzą po szkole, kłócą się o to kto ożeni się z kim. Czasami na prawdę myślę, że jestem w przedszkolu. Jakie jest prawdopodobieństwo, że ożenisz się z Justinem Bieberem? On nie jest i nigdy nie będzie Twoim mężem. To, że znasz wszystkie piosenki Biebera nie oznacza, że jest perfekcyjną żoną Biebera. 


2. Nie rozumiem żalenia się na Facebook'u.

Facebook in Game of Thrones version | via Tumblr
Gwarantuje, że każdy ma w swojej liście znajomych osobę, która od czasu do czasu lub cały czas żali się na fejsbuku. 

,,Ale miałam dzisiaj brzydkie włosy"

,,Jestem strasznie smutna"

,,Nie ma nic w lodówce"

,,Mama nie pozwala mi jechać na koncert Justina"


3. Nie rozumiem jak ktoś może rozumieć fizykę. 
Einstein Smiley

Dla mnie latający papierek to magia, nie fizyka. 

4. Nie rozumiem jak nie możesz zapamiętać urodzin osoby, którą nazywasz przyjaciółką/przyjacielem. 

they forgot my birthday - Пребарување на Google

To już jest na prawdę straszne. 

Powiedzmy mówisz do swojej 'przyjaciółki': Nie wiem co zrobię na urodziny, może zaproszę Ciebie na pizzę...
A ona odpowiada: A kiedy masz urodziny? 

Masakra. 

5. Nie rozumiem jak niektórzy nie umieją połknąć tabletek. 

Sofferenze ♥ | Likely.pl - serwis pełen inspiracji

Nigdy tego nie zrozumiem.

6. Nie rozumiem jak ludzie nie lubią pić wody, jeść chleba i ziemniaków. 

Untitled

A i cukierków ;) 



  Ok, to tylko parę najważniejszych rzeczy, które nie rozumiem (nie w kolejności). 

Julka nic nie rozumie na świecie


Całusy, uściski i gratulacje jeszcze raz, 

Julinczełkełka 

16 komentarzy:

  1. Świetny pomysł na post :)) Można sobie poczytać, bo bardzo fajnie, zrozumiale piszesz.
    Ja powiem szczerze też nie rozumiem tych samych rzeczy co ty :D Ale to z FB najgorsze (i fizyka, brrr).
    Bardzo fajnie prowadzisz blog. Zapraszam też do mnie, może Ci się spodoba:
    http://maryannfashionn.blogspot.com/
    Buziaki ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem Belieberką, no ale nie oszukujmy się - nigdy, przenigdy nie twierdziłam, że będę żoną Biebera. Jest moim idolem, szanuję go, ale jak mogę chcieć, żeby osoba, której teoretycznie nie znam osobiście była moim mężem...

    OdpowiedzUsuń
  3. Julełke świetny post.
    Ja też tych wszystkich rzeczy nie rozumiem oprócz połykania tabletek i picia wody, bo sama nie piję, nie lubię po prostu jest bezpłciowa, bez smaku. a smakowe i owwszem pijam;]

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie że przyjeżdżasz do Polski <3.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja wielu rzeczy nie kminie :) użalania na fejsbuku nie trawię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, tak : D dokładnie tych samych rzeczy nie rozumiem. Szczególnie 1 i 3 :D

    OdpowiedzUsuń
  7. wytrzymasz :):D! Wymieniłabym się zTobą, Ty do Pl ja do Anglii :D

    OdpowiedzUsuń
  8. hah ziemniaki zjeść zjem, ale ograniczam,a nawet wykluczam z mojego życia :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Dlaczego nie rozumiesz Belieberek ?

    OdpowiedzUsuń
  10. oo tak te Belieberki i te drugie mogą działać na nerwy, szczególnie jak zaspamują mi twittera zdjęciami swoich idoli :D

    OdpowiedzUsuń
  11. No i pjona! :D Ja też ich nie rozumiem xD

    OdpowiedzUsuń
  12. moja 'przyjaciółka' w tamtym roku zapomniała o moich urodzinach, cxiekawe, ze potem od września miała nową przyjaciółkę ;

    OdpowiedzUsuń
  13. no tak, a w Anglii masz całe morze Directionerek o.O jak byłam półtora roku temu w Leeds to 1D było wszędzie, a ja nie wiedziałam, co to jest - dopiero później ta fala spłynęła na południe o.O haha.
    ja rozumiem i lubię fizykę :D
    a z tabletkami nigdy nie miałam porblemów i też mnie to dziwiło :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja nie to że nie rozumiem ale mnie to cholernie wkurza.Wkurza mnie żalenie na fejsbuku"chłopak mnie zostawił po 2 tygodniach związku,to była prawdziwa miłość"Ale,mnie wszystko wkurza więc no :D

    http://antykompleks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Jeśli chcesz skomentować ten post, zachęcam do przeczytania go. Nie toleruje spamu, ani komentarzy w stylu: Ale jesteś śmieszna hihihiih. (itp.) Nie bawię się w obserwowanie za obserwowanie.

Dziękuję serdecznie za Twój komentarz ♥