poniedziałek, 22 października 2012

Ślub w Polsce ♥

Niestety już wróciłam do Anglii. Co mnie przywitało, gdy wyszłam z samolotu? No, oczywiście, że deszcz! Na ślubie bawiłam się doskonale! Poznałam dużo nowych osób i wytańczyłam się za wszystkie czasy. Biodra cały czas mnie bolą po (chyba) dziesięciu godzin tańcu. Zdjęcia na razie z mojego aparatu, ale na pewno, gdy dostanę zdjęcia od fotografa dodam je w osobnym poście. 

 Przed błogosławieństwem, pani młoda jeszcze nie ubrała swojej sukni. 

 Udało mi się znaleźć jakieś przyzwoite zdjęcie z kościoła ♥

 Na parkiecie ♥

Nogi ciągle bolą, ale przynajmniej zmieniłam obcasy najpóźniej z rodziny :) 

Dziękuje bardzo za wszystkie miłe komentarze! 
Julka  

4 komentarze:

  1. to fajnie że dobrze sie bawiłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak zaszpanowac na polskim weselu? zmień obcasy najpóźniej z rodziny! ^ ^
    ja już po godzinie musze zmieniac zazwyczaj, bo nie daję rady ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Pani Młoda miała piękną suknie ♥

    OdpowiedzUsuń

Jeśli chcesz skomentować ten post, zachęcam do przeczytania go. Nie toleruje spamu, ani komentarzy w stylu: Ale jesteś śmieszna hihihiih. (itp.) Nie bawię się w obserwowanie za obserwowanie.

Dziękuję serdecznie za Twój komentarz ♥